Psychus - 2006-10-08 21:05:26 |
*Trzymając dłoń Mortyshji prowadził ją alejką pośród pustego ogrodu.* - Luba ma, patrzaj jeno, pustym ogród nam się jawi, posadzić trza kwiecia troche i drzew co by cienia w słońca pocie dawały. By spacery nam milszemi były... *Spojrzał w jej oczy.* - Cóż o tym sądzisz?
|
Mortyshja - 2006-10-09 17:42:39 |
*Pocałowała Go delikatnie w policzek* -Tak, trzeba się tym ogrodem zająć... porozmawiam z Muarthan. Doszły mnie słuchy ze ona chce się również nim zaopiekować... *Ukucnęła po czym wzięła garstkę ziemi w dłonie, wstała rozrzuciła... i otrzepała ręce z piasku* -Wszystkim się zajmiemy. Nie martw się o to... *Uśmiechnęła się* -Za jakiś czas nawet nie poznasz tego miejsca. *Podeszła do ukochanego i przytuliła Go*
|
Psychus - 2006-10-09 17:55:10 |
*Przytulił mocniej Mortyshję.* - Cieszy mnie Twój zapał ma droga, lecz ziemia jałową jest bez magii się tu nie obejdzie. *Złożył pocałunek na jej ustach.* - Słodycz, przyjemniejsza niż wino, słodsza niż miód..
|
Mortyshja - 2006-10-11 08:31:21 |
*Zachichotała cicho* -Kochany jesteś... Może teraz przejdziemy się do fontanny, zobaczymy w jakim ona jest stanie... a później... *Nabrała powietrza * -Pomożesz mi upiększyć moją komnatę... *Pocałowała Go szybko w policzek i wzięła za rękę*
|
Psychus - 2006-10-11 19:48:59 |
- Skoro chceszo bejrzeć fontanne, wiec ruszajmy. *Scisnał jej dłoń w swojej dłoni i podązyli ku fontannie.*
|
Mortyshja - 2006-10-14 22:49:38 |
*Zatrzymała Go w połowie drogi* -Albo poczekaj... muszę coś zrobić... wróć najlepiej do swojej komnaty a ja jak będę gotowa przyjdę do Ciebie i dokończymy spacer. *Przytuliła Go szybko i pobiegła w kierunku swojej komnaty*
|